7 DNI, KTÓRE TOBĄ WSTRZĄSNĄ – TOTALNY REFRESH
Cały czas chcesz zmiany. Ale dalej stoisz w miejscu.
Bo wiedzieć, co robić – to jedno. A naprawdę to zrobić – to zupełnie inna historia.
Codziennie próbujesz od nowa. Z innym nastawieniem. Z nowymi afirmacjami. Z lepszą playlistą.
Ale efekt jest ten sam.
Bo zmiana nie wydarza się w Twojej głowie.
ZAPRASZAM CIĘ DO WYZWANIA, KTÓRE NIE JEST O INSPIRACJI.
TO JEST O TYM, ŻEBY SIĘ W KOŃCU OGARNĄĆ – TAK NA SERIO.
Nie potrzebujesz kolejnego szkolenia– potrzebujesz wrócić do siebie. Tu i teraz. Wszystko czego teraz potrzebujesz – to te 7 dni, żeby znowu siebie usłyszeć.
Tym bardziej jeśli masz już dość duchowego bełkotu, który nie działa?
Czujesz, że coś w Tobie się wypaliło, chociaż robisz „wszystko jak trzeba”?
Masz serdecznie dosyć afirmacji, medytacji, wdzięczności i innych rytuałów, które teraz… po prostu cię wkurwiają?
To znaczy, że jesteś gotowa na Refresh.
Nie chodzi o to, że coś z Tobą nie tak.
Chodzi o to, że masz już przesyt. Zmęczenie.
I potrzebujesz prostych, konkretnych rzeczy, które pomogą Ci na nowo włączyć siebie.
Ewa Rogalska (zweryfikowany) –
Czekam na ten refresh z niecierpliwością. wszystkie dotychczas zakupione produkty w Zuu to mój game changer!
Dorota Kaczorek (zweryfikowany) –
To co się dzieje w trakcie spotkań i w tzw “między czasie” jest nie do opisania! Mam wrażenie, jakbym odkrywała świat na nowo, ale zupełnie z innego poziomu. Absolutnie warto, a momentów “wow” i “acha” już nawet nie zliczę 😂
Ewa Rogalska (zweryfikowany) –
Jestem świeżo po zakończeniu wyzwania. czegoś tak pięknego się nie spodziewałam, chociaż Olga potrafi, to znów zaskoczyła mnie swoją niesamowitą wiedzą i tym, że naprawdę chce dać nam więcej i więcej. Człowiek fruwa nad ziemią. Naprawdę warto. To był cudowny czas, dziękuję!
Małgorzata Czyżewska (zweryfikowany) –
Czucie , jest tym co nas nie zawodzi .Było ze mną źle i czułam to w każdym milimetrze mojej duszy i ciała, wszystko wolało o pomoc , ale ja sama nie wiedziałam jak sobie pomóc, męczyłam się, kisiłam we własnych myślach, ale codziennie stawałam do życia “umalowana” . I choć z pozoru trzymałam się, w środku byłam martwa .
Poczułam, że to wyzwanie jest dla mnie i to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. To co się odkryło zszokowało mnie , bo byłam pewna , że źródło moich problemów tkwi gdzie indziej. Olga od początku prowadzi za rękę, wszystko tlumaczy z pasją i zaangażowanie tak ,że sama nie możesz uwierzyć, jak wszystko po kolei się łączy w kropki . Wszystkie narzędzia i techniki są idealnie skrojone pod wyzwanie z jakim się mierzysz , a każdy przychodzi z czymś innym, więc jaka to uniwersalna metoda , a jednak każdy zabierze z niej to co jemu posłuży. Olga jest profesjonalistka i dokładnie wie co robi i po kolei przy jej prowadzeniu rozkładasz wszystko na czynniki , by poukładać się na nowo i znów rozkochać w sobie . Te 7 dni , jeśli naprawdę się zaangażujesz zmieni wszystko .Polecam z całego serca
Małgosia Czyżewska
krystyna.stepniowska (zweryfikowany) –
Czy przez 7 dni można zmienić swoje życie? Czy można się stać zupełnie innym człowiekiem? Ja już to wiem. I nie jest to moje odczucie, tylko dostaję informację zwrotną od innych ludzi. To oni zauważyli zmiany, które we mnie zaszły. To oni wobec mnie zaczęli się inaczej zachowywać. Na wyzwaniu dowiesz się kim jesteś i co cię blokuje a przede wszystkim jak można to naprawić i ulepszyć. Po 7 dniach wyjdziesz w zupełnie nowej tożsamości. Czas na zmiany. Zaufaj w proces przemiany.
Ewa Zalasa (zweryfikowany) –
Pomimo, ze przez ostatni rok dużo dobrego zadziało się w moim życiu, to poczułam spadek energii i marazm, więc zdecydowałam się na zakup wyzwania. To co otrzymałam przeszło wszelkie moje oczekiwania, wiedza, profesjonalizm Olgi to po prostu sztos, a to co dała w tym wyzwaniu nie można przeliczyć na pieniądze, to wartość bezcenna. Na nowo tworzysz swoje życie, na własnych zasadach. Polecam z całego serducha, ale nie kupuj go aby kupić i i odłożyć na półkę , przejdź to wyzwanie, bo robisz je dla siebie.
Wdzięczność ❤️
Małgorzata (zweryfikowany) –
To było 7 dni maga mocnych wrażeń , pełne wow i acha . Zapisując się na wyzwanie podchodziłam trochę z niepewnością co mnie czeka, jak tester. Ale chciałam odnaleźć harmonie w moim życiu. Każdy dzień był ciekawy, dowiadywałam się nowych rzeczy o sobie. To jak Olga nas prowadziła i jej dobitne porównania jest po prosu mega, no już bardziej na wyobraźnie chyba się nie da wpłynąć. Olga w mojej głowie otwierała kolejne klapki aż “eksplodowało” wielkie wow i ach. Dotarło do mnie że moje życie wcale nie jest do niczego , a ja nie jestem beznadziejna. Przecież mam gdzie mieszkać ,mam co jeść , pracuje i zarabiam , mam dobre dzieci , przyjaciół na których mogę liczyć. Skoro starcza mi pieniędzy na opłaty, życie i kupno np. uszytków z Muu ( a moja szafa to 70% uszytki z Muu) , wyjście ze znajomymi , to wcale nie jestem biedna. Uwierzyłam w siebie ,jestem szczęśliwą piękną i atrakcyjną kobietą. Uśmiech zagościł u mnie na stałe. Wszystkie techniki , rozruchy są świetne i są ze mną już na stałe. Codzienne karty – zadania też są świetne i do stosowania w codziennym życiu. W jednym zadaniu wyszła karta “wezwij przewodników radości” i na następny dzień w pracy trochę nas zaczęli wkurzać pacjenci i lekarze , w pewnym momencie zaczęłam nucić piosenkę , koleżanka się zdziwiła ale zaczęłyśmy się obie śmiać i do końca zmiany uśmiech nie schodził nam z twarzy.
Wyzwanie naprawdę zmieniło moje patrzenie na siebie , otworzyłam się na wszechświat i wiem że jestem szczęśliwa. Jestem na fali wznoszącej i pozostanę na niej ,a jeśli gdzieś po drodze spadnę z tej fali to wiem co robić i jak wrócić na falę wznoszącą . Olga jestem mega wdzięczna za te 7 cudownych dni.